Jeśli już wiemy, czym jest nasz ulubiony wskaźnik referencyjny to jaki wywiera on wpływ na nasze interesy? Dlaczego umowy kredytu z WIBOR mogą być nieuczciwe?
Kredytobiorca, zaciągając kredyt nie odpowiada wyłącznie za koszt w związku z własnym kredytem. Kredytobiorca płaci również marżę związaną z WIBOR. Ponadto banki w rzeczywistości nie przeprowadzają transakcji zakupu pieniądza według kosztów tego wskaźnika. Pozyskując środki pieniężne, kierują się one kosztem utrzymania depozytów przez bank. Tak wskazuje Narodowy Bank Polski.
Z najnowszych doniesień wynika, że WIBOR jest jedynie zmanipulowaną wartością. Skąd takie informacje? W jednym z pozwów kredytobiorców, powód przekonuje, że WIBOR jest zmanipulowany w oparciu o relację sygnalisty. Dodatkowo z relacji sygnalisty wynika, że WIBOR od lat nie spełniał wymogów unijnych. Na poparcie własnych słów sygnalista podaje, że wprowadzony podatek bankowy nie oddziaływał na wskaźnik WIBOR, mimo że opłata wpływa na wartość pieniądza, a także że WIBOR w niektórych okresach przewyższał stopę lombardową ustalaną przez NBP – a to z kolei oznaczałoby, że transakcje między bankami są wyżej oprocentowane, niż koszt związany z zaciągnięciem pożyczki przez bank od banku centralnego. Jak więc bankom opłacało się pożyczać pieniądze od innego banku na wyższy procent niż od banku centralnego? Jak dotąd nie udało się przedstawić dowodów przemawiających w pełni za manipulacjami banków, jednak, jeśli sądy opowiedzą się za taka argumentacją, będzie to wstrząs rewolucyjny nie tylko dla kredytobiorców i finansujących, ale całej gospodarki.